piątek, 2 sierpnia 2013

CZŁOWIEK I NAZWA




Przypomnienie z jakiegoś wyjazdu: człowiek i nazwa miejscowości. Miejsce, gdzie spotyka się człowieka, nazwa jakaś, mogą mieć znaczenie. Często jestem ciekaw człowieka z innych stron - nazwa niby ogranicza, jest jakąś kategorią a nie samym spotkaniem, stwarza więc niebezpieczeństwo uprzedmiotowienia. Z drugiej jednak konkretyzuje, mówi o tym gdzie i jak się spotykamy, budzi ciekawość, pozwala skupić uwagę. Spotykam jednak człowieka, nie nazwę. Sama nazwa nic nie mówi, w kontekście przeżycia jakim jest spotkanie staje się jakimś enigmatycznym rebusem. Sama twarz - prosty układ form oczu, nosa i  ust jest ogromnie silnym bodźcem powodującym zawsze choćby minimalny wstrząs. Mózg człowieka jak wiadomo reaguje na twarze niezwykle nawet uproszczone, bo schemat bodźca kluczowego jest prosty. W swojej prostocie schemat ten przypomina maskę, jednak właśnie gra prostych bodźców otwiera możliwość spotkania.  Powyższy rysunek raczej intuicyjnie nawiązuje do dialektyki tych elementów.

RAZEM


Dawny rysunek - na pamiątkę wspólnego jeżdżenia autobusem. (historia romantyczna).