poniedziałek, 16 listopada 2009
piątek, 6 listopada 2009
WZORY
poniedziałek, 2 listopada 2009
wtorek, 27 października 2009
poniedziałek, 7 września 2009
PASTERZE
Najfajniej jest być pasterzem, czego się wielokrotnie od nich samych dowiedziałem. Na obrazkach poniżej jest pewien pan, który kazał mi zjeść wiadro jogurtu, i pani, która biegła bardzo daleko, żeby spytać, czy nie chcemy się schronić przed deszczem. Opowiadała, że to zupełnie co innego, niż być cieciem w fabryce, i że wciąż leje, i codziennie w nocy wstaje się żeby straszyć wilki i niedźwiedzie, ale jak już trzeba schodzić w doliny, to jej się chce płakać. A na górze zdjęcia stada kilku Serbów, którzy proponowali mi pracę, i Rumunów, którzy byli najgościnniejsi na świecie. Wszyscy powiedzieli, że są królami życia - może trzeba było.
poniedziałek, 31 sierpnia 2009
czwartek, 6 sierpnia 2009
WSZYSTKO RAZEM
Maluję ludzi z podniesionymi rękami, bo wydaje mi się że łączą słabość i siłę, że ten gest nie jest jednoznaczny, że w nim się zawiera bardzo dużo. Ten obrazek wysyłam tu trochę w związku z powstaniem i trochę z sierpniem w ogóle. Nie ograniczałbym jednak skojarzeń - miałem na myśli wszystko za jednym razem.
środa, 29 lipca 2009
JAK JEST W LESIE
czwartek, 23 lipca 2009
poniedziałek, 20 lipca 2009
KRAJOBRAZY Z GŁOWY
piątek, 17 lipca 2009
malowanie wielkiego krajobrazu na małej kartce: trochę zapisywanie wrażenia, nie chodzi tu o iluzję, tylko o kluczowe elementy, i też dlatego, że wobec przestrzeni płaskość i skala kartki ma większe znaczenie? Malowanie z natury jest bardziej walką z chęcią oddania wszystkich elementów i aspektów. Odruchowo mam tendencję, by najpierw dużo chodzić i patrzeć, a malować dopiero później. Wtedy to jest bardziej walka z wewnętrznymi schematami. Nie zwalczam ich jednak zbyt aktywnie, bo mam nadzieję, że powoli przenika tam to, co widziałem, a jednocześnie, że może pozbywam się elementów przypadkowych.
Subskrybuj:
Posty (Atom)